Żyjemy w złotej erze rozwoju technologii, a na naszych oczach odbywa się kolejna „rewolucja przemysłowa”. Internet, smartfony, tablety, aplikacje mobilne, media społecznościowe to już nieodłączny element codzienności. Dzięki technologiom odkrywamy kolejne możliwości i to co jeszcze niedawno wydawało się odległą perspektywą staje się rzeczywistością. Rośnie popularność samochodów elektrycznych (wysyłamy je nawet w kosmos![1]), a już wkrótce samochody będą prawdopodobnie zdolne do w pełni samodzielnej jazdy, bez udziału kierowcy. Jeżeli tylko chcemy możemy w pełni korzystać z wirtualnej rzeczywistości, a kontaktując się z firmami coraz częściej komunikujemy się ze sztuczną inteligencją nawet o tym nie wiedząc.
Nowoczesne technologie w istotny sposób zmieniły więc nasze życie i są obecnie częścią codziennej rutyny. Technologie dały nam jednocześnie poczucie komfortu, swobody i, co najważniejsze, kontroli nad tym, co dla nas ważne. Przyzwyczailiśmy się do dostępności i płynącej z niej wygody. Staliśmy się konsumentami lepiej poinformowanymi, wymagającymi, ale też bardziej sceptycznymi niż kiedykolwiek wcześniej. Oczekujemy spersonalizowanych usług i serwisów najwyższej jakości, natychmiastowego dostępu wszędzie tam, gdzie i kiedy jest nam to potrzebne i na takim urządzeniu, na którym w danym momencie jest najwygodniej. Klienci, także banków, coraz częściej korzystają z internetu poprzez urządzenia mobilne, takie jak smartfony czy tablety.
Digitalizacja stała się faktem… !
Złota era technologii a banki
Mnogość oferowanych rozwiązań, zarówno w zakresie samych urządzeń, jak i ich oprogramowania oraz zmiany postaw konsumenckich sprawiają, że nadążanie za trendami nie jest proste. Konieczne jest stałe monitorowanie rynku technologicznego, nowych trendów konsumenckich i analizowanie ich potencjału, a następnie szybkie reagowanie na zachodzące zmiany. Z punktu widzenia banków ważnym jest wyselekcjonowanie i inwestowanie w te trendy i technologie, które mają szansę zostać spopularyzowane, mogą być wykorzystane w bankowości i które, w konsekwencji, podniosą satysfakcję klienta oraz przyniosą zysk. Jak pokazują badania[2], aż 81% bankowych CEO obawia się dynamiki zmian technologicznych, dlatego też wiele nowinek jest wdrażanych w bankach dopiero wtedy, gdy zdążyły dobrze się zadomowić i upowszechnić na rynku.
Rozpatrując digitalizację należy jednak pamiętać, że banki, mimo obaw związanych z technologiami, od lat znajdują się w awangardzie instytucji, które wykorzystują zdobycze technologii do optymalizacji swojej działalności. Sektor bankowy szybko oswoił komputery i internet umożliwiając klientom dostęp do rachunku przez bankowość elektroniczną. W Polsce pierwsze rozwiązanie wykorzystujące internetowy dostęp do rachunku zostało udostępnione 14 października 1998 r. przez będący częścią Grupy Pekao Powszechny Bank Gospodarczy w Łodzi. Kolejnym przełomowym wydarzeniem, po upowszechnieniu internetu, była popularyzacja smartfonów, dzięki której powstała bankowość mobilna. To umożliwiło oderwanie bankowości elektronicznej od biurka, komputera, klawiatury i myszki. Technologie emulacji kart w chmurze (HCE) z kolei zmieniły smartfona w narzędzie do płatności. Banki inwestują więc w technologie, które ułatwiają codzienne bankowanie i stawiają w centrum klienta, a także upraszczają produkty i procesy. Dzisiaj kierunek digital oddziałuje na rozwój banków w każdym obszarze ich działalności, począwszy od wewnętrznych procesów przez strukturę organizacyjną, serwisy udostępniane klientom (np. bankowość mobilna) aż do obsługi klienta w oddziale czy też poprzez contact center. Dla znacznej części banków digitalizacja stała się też istotnym elementem planowania strategicznego.
Ponieważ digitalizacja to zagadnienie wielowątkowe, wymaga więc spojrzenia nie tylko z punktu widzenia nowych trendów technologicznych, ale także związanych z tym zjawiskiem zmian w otoczeniu biznesowym banków czy regulacji.
Trendy technologiczne
Aby sprostać wyzwaniom digitalizacji i współczesnego świata banki muszą przede wszystkim umiejętnie wykorzystywać dostępne technologie, podejmując właściwe decyzje w tym obszarze. Aby maksymalizować efekty, wymagane jest podejście end-to-end. Dlatego kluczowe jest przearanżowanie całości procesów. Decyzja banku o zastosowaniu konkretnego rozwiązania powinna wynikać przede wszystkim z jego użyteczności – trzeba odpowiedzieć sobie na pytanie czy dane rozwiązanie rzeczywiście ułatwi naszym klientom poruszanie się po finansach, co chcemy osiągnąć i komu pomóc. To zadanie jest trudniejsze niż np. jeszcze dekadę temu, kiedy wystarczyło posiadanie funkcjonalnej bankowości internetowej. Żyjemy bowiem w rzeczywistości mnogości wyborów, swego rodzaju „klęski urodzaju”, która powoduje, że podjęcie właściwej decyzji technologicznej wymaga analizy coraz większej liczby czynników i tym samym staje się coraz bardziej skomplikowane.
W perspektywie najbliższych kilku lat, w ocenie autorów niniejszego artykułu, możemy wskazać trzy główne technologie, które mogą mieć przełomowe znaczenie dla działalności banków. Są to:
- mobile,
- DLT / blockchain,
- sztuczna inteligencja (SI / AI).
Przyjęta kolejność nie jest przypadkowa, lecz wynika z dojrzałości danej technologii i jej obecnego stopnia rozwoju.
- Mobile
Technologie mobilne to temat stale obecny w rozważaniach na temat: co czeka nas w bankowości w nadchodzących latach? Mimo, że bankowość mobilna i płatności mobilne to już integralne produkty w ofercie banków to nadal ich potencjał jest olbrzymi (w IV kw. 2017 r. ponad 2 mln więcej klientów na rynku polskim niż rok wcześniej![3]). W odróżnieniu natomiast od lat poprzednich, w których banki stawiały na rozwój bankowości mobilnej głównie poprzez dodawanie nowych funkcji, trendy na nadchodzące lata wyznaczy „dopieszczanie” doświadczenia użytkownika (z ang. customer experience).

w aplikacji PeoPay Banku Pekao
Z punktu widzenia wygody i szybkości używania rozwiązań mobilnych dużych możliwości upatruje się w szerszym zastosowaniu biometrii. Firma Deloitte podaje, że 31 proc. osób w wieku 18-24 lata już posługuje się odciskiem palca korzystając ze swojego telefonu, a z końcem 2017 r. w użyciu było już miliard telefonów z czytnikami linii papilarnych[4]. Należy zatem spodziewać się rozpowszechnienia biometrii już nie tylko jako prostej metody logowania (np. odciskiem palca), ale również w formie potwierdzania transakcji finansowych, jak np. w aplikacji PeoPay Banku Pekao S.A. W niedalekiej przyszłości w bankowości mobilnej z pewnością możliwe będzie także wykorzystanie biometrii do otwierania rachunków czy korzystania z ofert produktowych (np. kredytu gotówkowego) poprzez akceptację odciskiem palca, FaceID czy skanem siatkówki oka.
Innym interesującym kierunkiem rozwoju w mobile są rozwiązania, które wykraczają poza zwyczajowe Top 3 aktywności klientów w kanale mobilnym (sprawdzenie salda, historii i przelew). Banki coraz częściej wprowadzają do kanału mobilnego funkcje umożliwiające zawieranie umów na odległość na jedno tapnięcie (np. oferty Klik Gotówka czy Klik Karta w bankowości mobilnej Banku Pekao). Obecnie są to głównie oferty prekalkulowane, ale z biegiem czasu możemy spodziewać się także ofert standardowych. Coraz popularniejsze są także zintegrowane z rachunkiem narzędzia do zarządzania kontem (Analiza finansowa w bankowości mobilnej Banku Pekao). Możemy zatem spodziewać się, że kolejnym krokiem będzie szersze wykorzystanie tych narzędzi do predykcji i podpowiadania klientom nie tylko nadchodzących płatności, ale także udzielanie porad związanych z finansami (np. propozycja założenia lokaty z wolnych środków, które pozostaną do dyspozycji przy prognozowanej dynamice wpływów i wydatków). Najbliższe lata mogą także przynieść popularyzację rozwiązań opartych o geolokalizację, takich jak spersonalizowane powiadomienia o ofertach, np. podczas pobytu za granicą propozycja skorzystania z ubezpieczenia turystycznego czy podczas płatności w sklepie informacja o dostępnej zniżce. Zwiększy się także zapotrzebowanie na przelewy w czasie rzeczywistym. Klienci przyzwyczajeni do dostępności usług banku „tu i teraz” będą także oczekiwać natychmiastowej realizacji przelewu (analogicznie jak dzisiaj transfery na telefon).
- Blockchain
W ostatnich latach szereg branż, w tym finansowa, z coraz większym zainteresowaniem przyglądają się technologii rozproszonego rejestru (DLT, z ang. Distributed Ledger Technology), a w szczególności blockchain (łańcuch bloków) czyli tzw. rozproszonemu rejestrowi. Technologia ta kojarzona jest głównie z kryptowalutami takimi jak bitcoin, jednak jej zastosowanie jest dużo szersze. Blockchain to sposób kodowania informacji, który zapewnia najwyższy poziom bezpieczeństwa: raz zakodowany wpis pozostaje w rejestrze na zawsze, a zapis nie może być usunięty ani sfałszowany. Dzieje się tak dlatego, że w systemie łańcucha bloków te same informacje zapisywane są u wszystkich uczestników. Potencjał blockchain potwierdza fakt, że na świecie prowadzone są liczne prace nad możliwościami jego wykorzystania zarówno w sektorze prywatnym, jak i przez państwa (np. w Dubaju rozważane jest wprowadzenie rejestru gruntów w technologii blockchain). Zastosowania DLT są szerokie: od rejestrów, w których ważny jest nie tylko stan bieżący, ale historia zmian (np. rejestry gruntów i nieruchomości, księgi wieczyste, księgi rachunkowe) po tzw. inteligentne kontrakty (z ang. smart contracts). Te ostatnie oznaczają informatyczny protokół, który automatycznie uruchamia zdefiniowane z góry procesy bez udziału „trzeciej strony”. Także wiele banków i innych firm rozliczających transakcje jest zainteresowanych DLT i prowadzi szereg badań nad możliwością implementacji tej technologii. Przykładem może być konsorcjum R3CEV – innowacyjnej firmy koncentrującej się na budowaniu i wzmacnianiu nowej generacji globalnej technologii usług finansowych. Członkowie założyciele to: Barclays, BBVA, Commonwealth Bank of Australia, Credit Suisse, Goldman Sachs, J.P. Morgan, Royal Bank of Scotland, State Street oraz UBS, co powoduje, że jest to jedno z największych konsorcjów blockchain. W Polsce zainteresowanie potencjalnym wykorzystaniem rozproszonego rejestru wyraża m.in. Bank Pekao S.A.
Zastosowanie DLT w bankowości rozpatruje się w kilku aspektach. Przede wszystkim celem obniżenia kosztów rozliczeń dokonywanych w ramach istniejącej infrastruktury rozliczeniowej, poszukując sposobów przyspieszenia rozliczeń i obniżenia ich kosztów. W rozproszonych rejestrach pokłada się także nadzieję na obniżenie kosztów związanych z procesami obiegu dokumentacji, rozliczeń na rynku kapitałowym, transakcji wewnątrz międzynarodowych grup itp. Blockchain potencjalnie pozwoli instytucjom finansowym przede wszystkim na znaczną poprawę efektywności w obszarach, gdzie występuje wiele etapów kontrolnych wymagających potwierdzenia i weryfikacji danych. Ewentualne zastosowanie w bankowości obejmuje także transakcje wymiany walut i przelewy międzynarodowe (eliminacja banków pośredniczących). Patrząc szerzej i dalej technologia ta może zmienić sposób funkcjonowania giełd papierów wartościowych i instrumentów pochodnych, zmniejszając potrzebę istnienia ogniw pośrednich (maklerzy, back-office) w ramach rozliczania transakcji.[5]
- Sztuczna inteligencja (SI / AI)
Na hasło „sztuczna inteligencja” najczęściej staje nam przed oczami obraz zhumanizowanego robota, który naturalnym językiem prowadzi z nami rozmowę, imituje człowieka i potrafi samodzielnie podejmować decyzje i działania. Do takiego obrazu przyzwyczaiły nas literatura i filmy sci-fi. Obecnie jednak SI to głównie technologie zdolne wykonać konkretne zadania używając zaawansowanych algorytmów typu deep learning, jak i innych technik zależnych od scenariusza użycia. Taką SI określamy mianem Artificial Narrow Intelligence (ANI, inaczej nazywane Weak AI / Słabym SI) i to właśnie ona jest dzisiaj najmocniej osadzona w naszym codziennym życiu. ANI to chociażby chatboty na Facebook’u czy wirtualni asystenci, np. w aplikacji Google Allo, które co prawda w rozmowie do złudzenia przypominają człowieka, ale nie są zdolne do wykonania zadań poza zakresem, do którego zostały powołane. W bankowości można je głównie spotkać w obsłudze klienta na stronach korporacyjnych – portalach banków (np. wirtualny asystent w Swedbank).
Największych nadziei w rozwoju SI, a tym samym w powszechnym jej zastosowaniu upatruje się w związku z tzw. machine learning, którego celem jest stworzenie automatycznego systemu potrafiącego doskonalić się przy pomocy zgromadzonego doświadczenia (czyli danych) i nabywania na tej podstawie nowej wiedzy. Zaawansowane systemy SI wymagają dużej ilości danych, aby mogły się uczyć, dlatego też chociaż sama koncepcja sztucznej inteligencji ma już ok. 60 lat to dopiero Big Data umożliwiło przełom w tej technologii. Dzięki konwergencji zaawansowanej analityki z dostępem do ogromnej ilości danych przy bardzo niskich kosztach przechowywania i zastosowaniu uczenia maszynowego możemy dzisiaj mówić o istotnym potencjale SI.
W środowisku bankowym nadzieje związane z SI są wysokie. Banki chcą wykorzystać dane i analizy, aby stać się doradcą i partnerem dla klientów, dzięki budowaniu interakcji, które wykraczają poza proste transakcje. Celem jest stworzenie doświadczenia, które zwiększa wartość i pomaga osiągnąć sukces finansowy. Dlatego też banki dostrzegają w SI duży potencjał w tym obszarze i aż 77% ich dyrektorów spodziewa się, że SI będzie znaczącą zmianą lub całkowitą transformacją dla bankowości w ciągu najbliższych trzech lat.[6] SI pozwoli bowiem zrozumieć nie tylko to, czego klient chce i co komunikuje, ale też pozwoli zidentyfikować to, czego jeszcze nawet klient sam nie wie. Dzięki ulepszonym, zindywidualizowanym interakcjom z klientami spodziewana jest większa generacja przychodów. Im więcej potrzeb możemy przewidzieć, tym więcej możemy zaoferować klientom. Dla instytucji finansowych SI jest także szansą na drastyczną poprawę efektywności, zarządzania ryzykiem, detekcji fraudów a także obsługi klienta. Potencjału SI upatruje się także w tzw. Investment Predictions – era robo-doradztwa w doradztwie finansowym – w tym obszarze SI daje możliwość sięgnięcia po środki małych i średnich inwestorów, którzy to chcą inwestować w bezpieczne instrumenty.
Nowi gracze – FinTech / BigTech
W kontekście digitalizacji istnieje duże ryzyko zakłócenia status quo sektora bankowego przez technologiczne i innowacyjne firmy (FinTech / BigTech). Firma konsultingowa McKinsey szacuje[7], że w pięciu kluczowych sektorach bankowości detalicznej do 60% zysków może być zagrożonych wskutek działalności FinTech-ów – przejęcia części biznesu i rosnącej presji na bankowe marże. Przychody bankowości konsumenckiej, z tytułu hipotek, pożyczek dla sektora SME, płatności detalicznych i bankowości prywatnej mogą spaść w bankach od 10% do 40% do roku 2025. Aktywność firm FinTech ułatwiają też sami klienci, w tym wchodzące na rynek pokolenie „millenialsów”, którzy korzystając ze smartfonów chcą dokonywać transakcji w sposób szybki, łatwy i mobilny. Wg. studium firmy EY[8] z usług FinTech-ów korzysta już 37% osób z grupy wiekowej 18-24 lata.
Branża FinTech zdobywa klientów przede wszystkim poprzez zdolność do skupienia się w pełni na konkretnych segmentach klientów lub na konkretnych produktach, co w przypadku banków, a w szczególności tych uniwersalnych jest trudne do osiągnięcia. Ci nowi gracze biorą za cel konkretny proces lub usługę, upraszczają je i doskonalą. W konsekwencji ta zdolność firm FinTech utrudnia bankom działania w zakresie cross-sellingu i powoduje depakietyzację powiązanych ze sobą produktów, w oparciu o które banki budują lojalność swoich klientów. Natomiast przewagą wielkich firm technologicznych, takich jak Google, Apple, Facebook czy Amazon (określanych jako GAFA) są z kolei duże zasoby i bardzo dobra znajomość swoich klientów (poprzez wieloletnie gromadzenie ich danych w swoich ekosystemach).
Firmy z sektora FinTech skłaniają więc banki do przeanalizowania i szukania nowych rozwiązań przede wszystkim w obszarach podejścia do klienta oraz modeli biznesowych, dotychczasowych procesów.
Pomimo konkurencyjności ze strony FinTech banki dostrzegają także potencjał jaki ze sobą ten sektor niesie. Wiele banków jest nie tylko świadomych zagrożenia ze strony FinTech, ale też aktywnie na nie reaguje i część banków aktywnie z tym sektorem współpracuje.
Wymogi regulacyjne – PSD2
Banki działają w niezwykle dynamicznym otoczeniu, ale też w ścisłych ramach prawnych. Dlatego na działalność banków wpływ mają nie tylko trendy technologiczne, FinTech/BigTech, ale też regulacje. W ostatnim czasie największe znaczenie ma dyrektywa PSD2, która wprowadza rewolucyjne zmiany i wymusza na bankach dużo większą otwartość niż do tej pory. Dyrektywa narzuca bowiem bankom obowiązek umożliwienia dostępu do rachunku bankowego klienta podmiotom trzecim (tzw. TPP, third party providers). Podmioty te, w oparciu o technologię open API otrzymają od banków informacje o saldzie konta i historii operacji, oczywiście uzyskawszy najpierw zgodę klienta-posiadacza rachunku. Inną rewolucyjną ideą są tzw. usługi inicjowania płatności (z ang. payment initiation services) – dzięki niej zewnętrzne podmioty będą mogły również wykonywać za zgodą klienta operacje na jego koncie zlecając np. przelewy. Dyrektywa PSD2 otwiera więc rynek bankowy dla pośredników, którzy „pobierają pieniądze z rachunku w banku” i transferują je natychmiast na rachunek odbiorcy płatności oraz dla dostawców usług. To prowadzi do obniżenia progu wejścia na rynek dla nowych podmiotów i przyczyni się do powstania nowych innowacyjnych usług i zwiększenia konkurencji w branży. Ze zmianami zapisów PSD2 uczestnicy rynku wiążą więc pewne obawy głównie (związane z bezpieczeństwem informacji oraz zapewnieniem właściwego poziomu ochrony danych), ale jednocześnie (i to należy podkreślić) postrzegają je także jako szansę na dalszy rozwój (przede wszystkim w działalności banku jako TPP). Zmiany wynikające z PSD2 oznaczają bowiem, że także banki zyskają takie same jak TPP uprawnienia.
Jeśli chodzi o specyfikę polskiego rynku bankowego to należy on do jednego z najbardziej zaawansowanych w Europie w obszarze rozwiązań technologicznych, np. u nas już od dawna są dostępne płatności natychmiastowe, możemy także zaryzykować tezę, że sektor bankowy w Polsce w pewnym stopniu wyprzedza niektóre zapisy dyrektywy PSD2. Wobec tego raczej nie należy obawiać się ryzyka utraty przewagi technologicznej przez banki. Już teraz polski sektor bankowy aktywnie przygotowuje się do wdrożenia zapisów dyrektywy PSD2. Dzięki wspólnej pracy, np. w ramach Związku Banków Polskich (projekt Polish API), sektor bankowy zdaje sobie sprawę z szans oraz zagrożeń związanych z wdrożeniem tej dyrektywy. Należy spodziewać się, że w świecie PSD2 banki będą miały największą motywację do świadczenia nowych usług płatniczych, zatem dyrektywa zaostrzy międzybankową konkurencję. Banki będą modyfikowały zakres swoich usług i wdrażały rozwiązania/procesy, które obecnie cechują „challanger/fintech banks”.
Ważna jest jednak strategia, którą wybiorą poszczególne banki, mają one bowiem do wyboru trzy opcje strategiczne. Pierwsza to opcja pasywna – polega na dostosowaniu się przez bank do dyrektywy poprzez przygotowanie API dla usługodawców zewnętrznych TPP i to w zakresie wymaganym przez regulacje. Drugie podejście jest bardziej aktywne – banki wejdą we współpracę z FinTechami, szukając obszarów dla wspólnego biznesu ku obopólnej korzyści. Ze względu na zaawansowanie technologiczne polskiego sektora bankowego możliwa jest również trzecia opcja, w której to banki same zaczną działać jak FinTechy i, wykorzystując możliwości jakie daje PSD2, rozpoczną ekspansję, także zagraniczną.
Podsumowanie
Budowanie przewagi konkurencyjnej zaczyna się dzisiaj w świecie cyfrowym, a szans, które daje digitalizacja jest wiele. Banki muszą umiejętnie wykorzystywać dostępne technologie, trendy konsumenckie i regulacje podejmując właściwe decyzje. Aby maksymalizować efekty, wymagane jest podejście end-to-end. Dlatego kluczowe w „oswojeniu” cyfryzacji jest przearanżowanie całości procesów – w myśl podejścia customer first. Myślenie banku musi być zawsze dwutorowe – równolegle trzeba myśleć o tym, co przyniesie korzyść klientowi i o tym, co przyniesie zysk instytucji – tylko tak można budować długoterminowe success story. Digitalizacja ma bowiem znaczący wpływ na pozyskanie klienta, zwiększenie sprzedaży i lojalności klientów czy obniżkę kosztów prowadzenia działalności. I chociaż dzisiaj wiele banków twierdzi, że „jest digital”, to w praktyce jest różnie. Oswojenie cyfryzacji wymaga bowiem nie tylko obecności w kanałach cyfrowych, ale też elastycznego podejścia i umiejętności szybkiej reakcji na zmieniające się otoczenie, trendy i technologie. Istotnym jest zatem ujęcie cyfryzacji jako strategicznego elementu rozwoju banku bowiem banki które przeszły cyfrową transformację sprawniej pozyskują klientów, generują niższe koszty i osiągają większy zysk.
***
Bartłomiej Nocoń, Dyrektor w Departamencie Dystrybucji Bankowości Detalicznej w Pionie Bankowości Detalicznej Banku Pekao S.A.
Absolwent Akademii Ekonomicznej w Krakowie (obecnie Uniwersytet Ekonomiczny) na kierunku międzynarodowe stosunki gospodarcze i polityczne, specjalność handel zagraniczny oraz stypendysta The Swedish School of Economics and Business Administration w Helsinkach. Z obszarem bankowości elektronicznej i mobilnej oraz zarządzaniem finansami online związany od początku swojej kariery zawodowej. Od 2007 r. w Banku Pekao S.A. odpowiedzialny za realizację strategii wielokanałowej obsługi oraz rozwój bankowości elektronicznej i mobilnej. Członek Rady Nadzorczej Contact Center – Centrum Bankowości Bezpośredniej Sp. z o.o. Pełni również funkcję Wiceprzewodniczącego Rady Bankowości Elektronicznej w Związku Banków Polskich.
Posiada bogate doświadczenie w zarządzaniu projektami w sektorze usług finansowych. Wielokrotny prelegent na krajowych i zagranicznych konferencjach poświęconych zagadnieniom z obszaru zarządzania i sprzedaży w kanałach elektronicznych oraz aspektom związanym z nowoczesnymi technologiami IT i bezpieczeństwem w sektorze finansowym.
Jakub Garbus, Ekspert w Departamencie Dystrybucji Bankowości Detalicznej w Pionie Bankowości Detalicznej Banku Pekao S.A.
Absolwent Uniwersytetu Łódzkiego na kierunku administracja, specjalność finanse publiczne.
Od 2011 r. w Banku Pekao S.A. związany z obszarem bankowości mobilnej dla klientów indywidualnych. Odpowiedzialny m.in. za prace projektowe i rozwój mobilnych aplikacji bankowych i mobilnego serwisu transakcyjnego Banku Pekao S.A.
Pasjonat nowych technologii i ich zastosowania w bankowości. Wielokrotny prelegent na konferencjach poświęconych zagadnieniom bankowości mobilnej oraz nowoczesnych technologii w sektorze bankowym.
[1] Na początku lutego 2018 r. firma SpaceX wykonała test rakiety Falcon Heavy, która wyniosła w przestrzeń kosmiczną samochód Tesla Roadster, a następnie elementy rakiety (boostery) bezpiecznie wylądowały na powierzchni Ziemi; http://time.com/5137113/elon-musk-tesla-roadster-space/
[2] PwC, Financial Services Technology 2020 and Beyond: Embracing disruption, http://www.pwc.com/gx/en/financial-services/assets/pdf/technology2020-and-beyond.pdf
[3] Raport PRNews.pl: Rynek bankowości mobilnej – IV kw. 2017, https://prnews.pl/raport-prnews-pl-rynek-bankowosci-mobilnej-iv-kw-2017-433527
[4] Biometric Security Comes of Age, http://deloitte.wsj.com/cio/2017/03/16/biometric-security-comes-of-age/
[5] Raport specjalny Banku Pekao S.A., Kryptowaluty – idea bitcoina i jej możliwe zastosowania, https://www.pekao.com.pl/binsource?docId=62143
[6] Accenture, 2016 Accenture Technology Vision for Banking, Intelligent Automation: The essential new co-worker in digital banking, https://www.accenture.com/t20160529T210548__w__/us-en/_acnmedia/PDF-20/Accenture-Banking-Tech-Vision-Intelligent-Automation.pdf
[7] McKinsey & Company, Cutting Through the FinTech Noise: Markers of Success, Imperatives For Banks, https://www.mckinsey.com/~/media/mckinsey/industries/financial%20services/our%20insights/cutting%20through%20the%20noise%20around%20financial%20technology/cutting-through-the-fintech-noise-full-report.ashx
[8] EY, EY FinTech Adoption Index 2017, http://www.ey.com/Publication/vwLUAssets/ey-fintech-adoption-index-2017/$FILE/ey-fintech-adoption-index-2017.pdf
fot. materiały prasowe