Za nami światowa premiera „Pewnego razu w listopadzie…” – filmu otwarcia 33. edycji Międzynarodowego Warszawskiego Festiwalu Filmowego. Prezentujemy zdjęcia z wydarzenia.
Pokaz filmu Andrzeja Jakimowskiego „Pewnego razu w listopadzie…” otworzył 13 października 33. Międzynarodowy Warszawski Festiwal Filmowy. W światowej premierze produkcji – poza reżyserem i ekipą twórców – wzięli udział: Agata Kulesza, Grzegorz Palkowski, Alina Szewczyk oraz brytyjski aktor Edward Hogg – gwiazda „Imagine”, „Anonimus” i serialowego hitu HBO „Tabu”. „Pewnego razu w listopadzie…”, to inspirowana prawdziwymi wydarzeniami, poruszająca historia warszawskiej rodziny, rozgrywająca się w przeddzień potężnej demonstracji patriotycznej z okazji Święta Niepodległości. Wykorzystany w „Pewnego razu w listopadzie…” materiał dokumentalny został zrealizowany przez reżysera i operatorów, będących bezpośrednimi świadkami wydarzeń z Święta Niepodległości z dnia 11 listopada 2013 roku. „Pewnego razu w listopadzie…” to już drugi film Jakimowskiego, który zainauguruje prestiżową warszawską imprezę. W 2012 roku zaszczyt ten przypadł poprzedniej produkcji reżysera – „Imagine”, która zwyciężyła w plebiscycie publiczności WFF, a samemu Jakimowskiemu przyniosła nagrodę za najlepszą reżyserię w Konkursie Głównym festiwalu.
Marek (Grzegorz Palkowski) właśnie rozpoczyna studia prawnicze na Uniwersytecie Warszawskim. Ma piękną i odwzajemniającą jego uczucie dziewczynę, Olę (Alina Szewczyk). Zaś na co dzień troskliwie opiekuję się matką (Agata Kulesza), z którą mieszka w przedwojennej kamienicy. Kiedy w wyniku eksmisji rodzina traci dach nad głową, rozpoczyna się wyczerpująca tułaczka po Warszawie – między jedną noclegownią a drugą. W końcu Markowi udaje się wynegocjować miejsce w skłocie w centrum miasta. Szczęście bohaterów nie trwa długo, bo w stolicy właśnie rozpoczyna się manifestacja niepodległościowa. Do budynku, w którym znaleźli schronienie, próbuje wedrzeć się grupa agresywnych chuliganów. Wydarzenia, jakie rozegrają się w murach skłotu, odcisną niemożliwe do zatarcia piętno na życiu wszystkich bohaterów.
Za zdjęcia do filmu odpowiada Adam Bajerski – autor zdjęć do wszystkich wcześniejszych filmów Jakimowskiego. W sekwencjach walk ulicznych zdjęcia realizował natomiast Tomas Rafa, wybitny reporter specjalizujący się w filmowych relacjach z zamieszek, niekiedy z samej linii frontu np. w Słowiańsku na Ukrainie.
Chciałbym, abyśmy na ekranie ujrzeli Warszawę bez filmowego make-up’u. Taką, jaka jest naprawdę. Sceny uliczne z udziałem bohaterów realizowaliśmy w autentycznym tłumie. Zależało mi na realizmie obrazów, niekiedy brutalnych. Moi bohaterowie zetknęli się z podniosłością patriotycznych uczuć w wielkiej skali, jak i z aktami przemocy. Były to prawdziwe zdarzenia, które utrwaliliśmy w dokumentalnych zdjęciach – Andrzej Jakimowski, reżyser.
„Pewnego razu w listopadzie…” – oficjalny zwiastun filmu:
https://www.youtube.com/watch?v=URjlyIgZuMQ
PEWNEGO RAZU W LISTOPADZIE…
w kinach od 3 listopada
Gatunek: dramat/obyczajowy
Produkcja: Polska 2017
Reżyseria i scenariusz: Andrzej Jakimowski („Imagine”, „Sztuczki”, „Zmruż oczy”)
Obsada: Agata Kulesza („Niewinne”, „Moje córki krowy”, „Pani z przedszkola”, „Pod Mocnym Aniołem”, „Ida”), Grzegorz Palkowski („Szczęście świata”, „Rezerwat”), Alina Szewczyk, Jacek Borusiński („Hi Way”, „To nie tak jak myślisz kotku”), Krzysztof Kiersznowski („Moje córki krowy”, „Pod Mocnym Aniołem”, „Kołysanka”, „Sztos 2”, „Kiler”), Marek Probosz („Smoleńsk”, „Układ zamknięty”, „Rewers”, „Nic śmiesznego”), Bartek Gudejko („Królewicz Olch”, „Ci, którzy żyją i umierają”, „Mów mi Rockefeller”), Edward Hogg („Imagine”, „Jupiter: Intronizacja”, „Strategia mistrza”), Elżbieta Nagel, Łukasz Wójcicki, Damian Ul („Letnie przesilenie”, „Biegnij, chłopcze, biegnij”, „Sztuczki”)
fot. materiały prasowe